Przejdź do treści

Metoda Lean Startup – co to jest?

Czy ciężka praca i wytrwałość zawsze prowadzą do sukcesu? Niekoniecznie. Historie startupów, gdzie grupa przyjaciół zakłada portal społecznościowy i zostaje znana na cały świat, mogą zamydlić nam oczy. Prawda jest taka, że budowanie własnej firmy to ciężka, mozolna praca i działanie w trudnych, nieprzewidywalnych warunkach. W dzisiejszych czasach przedsiębiorcy, słusznie zresztą, wystrzegają się stosowania tradycyjnych metod zarządzania na wczesnych etapach rozwoju firmy, gdyż nie chcą wprowadzać do niej biurokracji i tłamsić kreatywności. Tylko jak tego dokonać? W tym, w jaki sposób można zminimalizować potencjalne straty lub nakierować przedsiębiorcę na właściwe tory pomoże nam metoda Lean Startup.

Sprawdź też: Ile wart jest Twój pomysł na biznes

Standardowe podejście do budowania firmy

W tradycyjnym podejściu do budowania produktu dominują założenia, że gdy mamy pomysł, który chcemy wdrożyć, to sprawdzamy swoje możliwości technologiczne, wiedzę oraz nasze umiejętności i siadamy do pracy. Proces trwa kilka miesięcy — może lat, budujemy produkt w bardzo dobrej jakości, z dużą ilością różnorodnych funkcjonalności. Następnie ogłaszamy premierę rynkową, wypuszczamy produkt, wystrzelamy fajerwerki i…. nikt tego nie chce. Nasz czas, często niemałe pieniądze i energia zostały zmarnotrawione. Takie produkty zostają wycofane ze sklepowych półek zaledwie kilka tygodni od ich rynkowej premiery. Z wielkim szumem wychodzą na rynek firmy, o których zaraz nikt nie pamięta, pojawiają się nowe produkty, a nikt ich nie chce. Trzeba pogodzić się z tym, że na każdy ogłaszany w mediach sukces przypada często zbyt wiele porażek.

W obecnych czasach nie możemy liczyć na to, że standardowe koncepcje będą się sprawdzać. To, że pojawimy się w odpowiednim miejscu i czasie, a nasz biznes nagle wystrzeli w kosmos jest mało realne. Niestety zdecydowanie zbyt wiele firm przygotowuje biznesplany, które przypominają start rakiety, ze szczegółowo rozplanowanymi działaniami i ich wynikami, a następnie wszystko sformułowane jest w taki sposób, iż nawet najdrobniejszy błąd w założeniach może prowadzić do katastrofy.

Na szczęście podejście startupowe różni się od podejścia dużych firm i na nim powinniśmy się wzorować. Gdy w korporacji istnieją przewidywalne struktury, ustabilizowany model biznesowy, dostęp do badań na zlecenie i występuje też duża orientacja na proces,a nie na cel – wtedy przewagę mogą mieć małe firmy ze swoim elastycznym podejściem do zmieniających się warunków. W dużych korporacjach są też zbyt duże wpływy interesariuszy, którzy szukają swojego zysku, a nie sukcesu firmy, natomiast w startupach króluje elastyczność i zaangażowanie. W budowaniu produktów duże firmy skupiają się głównie na tym, czy i jak potrafią zbudować produkt (technologia), natomiast małe firmy powinny skupić się na tym, czy klient to kupi (ryzyko rynkowe) oraz w jaki sposób można na tym zarobić (model biznesowy).

Często więc te stare, korporacyjne reguły nie mają prawa dobrze działać w nowym, młodym i innowacyjnym pomyśle biznesowym. Z pomocą wtedy przychodzi metoda Lean Startup.

O Eris Ries — twórcy metody Lean Startup.

Eric Ries jest przedsiębiorcą z Doliny Krzemowej i autorem książki „Metoda Lean Startup. Wykorzystaj innowacyjne narzędzia i stwórz firmę, która zdobędzie rynek”. Jest współzałożycielem IMVU, gdzie pełnił również funkcję dyrektora technologicznego. Sukces tego przedsięwzięcia zawdzięcza wykorzystaniu nowatorskiego podejścia do wdrażania pomysłów biznesowych — metodzie Lean Startup. Obecnie często przemawia podczas różnych wydarzeń biznesowych, a także doradza wielu startupom, dużym przedsiębiorstwom oraz firmom inwestycyjnym w zakresie strategii biznesowej i strategii rozwoju produktu.

Metoda Lean Startup — na czym polega?

Zorientowanie na nie marnotrawienie zasobów i rozwój nowych produktów, które odbywa się metodą prób i błędów — to podstawy metody Lean Startup. Jest to tzn. iteracyjny model biznesowy, czyli taki, który zakłada, że szczegółowy plan działania tworzony jest tylko na najbliższą przyszłość (jednostkę czasu zwaną iteracją), a w kolejnych fazach dostosowywany jest to bieżącej sytuacji gospodarczej, rynkowej itp. Iteracja może trwać np. kilka tygodni, miesiąc, kilka miesięcy. Model ten kładzie zatem nacisk na dostosowywanie strategii firmy do zmieniających się warunków.

Z jego pomocą możesz zweryfikować swoje założenia oraz zminimalizować koszty nieudanych projektów. Istotą jest znaleźć właściwy proces, minimalizujący ryzyko wynikające z działania z ograniczonymi zasobami i w warunkach skrajnej niepewności. Odwracamy tutaj tradycyjny sposób myślenia, czyli już nie zaczynamy od budowania i doskonalenia produktu, by przejść przez oficjalną premierę do zdobywania klientów. Wtedy weryfikowanie założeń biznesowych przychodzi zbyt późno. Należy zacząć od poszukiwań klientów i odkrycia najistotniejszych dla nich funkcjonalności produktu. Budujemy wtedy produkt dopasowany do wymagań rynku, a nie do naszych wyobrażeń o tym.

Warto pamiętać, że Lean Startup jest nie tylko dla innowacyjnych pomysłów. Może z niej skorzystać każdy przedsiębiorca. Wystarczy zacząć działać od szukania klientów, nakłonienia ich do zakupu i dopiero później poszukiwać rozwiązań technologicznych.

WAŻNE ! Klient i jego potrzeby są podstawą działania firmy pracującej zgodnie z zasadami metody Lean Startup.

Wbrew pozorom takie podejście może być poparte na intuicyjnym działaniu. Jeśli nie ma klientów, nie ma rynku zbytu to nie powinniśmy inwestować w drogie zasoby. Nie trzeba budować od razu pełnej wersji produktu, by sprawdzić, czy nasze założenia mają sens. Działając zgodnie z metodą lean startup, możesz na bieżąco korygować kurs rozwoju produktu i dostosowywać go do potrzeb twojego klienta. Uczenie się jest kluczową rolą w organizacji.

Lean Startup
Schemat sprzężenia zwrotnego.

Istotą metody Lean Startup jest przechodzenie przez pętlę iteracji (rysunek przedstawiony wyżej) pod wpływem nowych informacji zwrotnych od klientów. Nauka o tym, jak powinien wyglądać produkt to wynik konfrontacji z kolejnymi etapami powstawania produktu w trakcie przeprowadzania kolejnych eksperymentów.

Test. Pomiar. Zwrot.

W budowaniu przewagi konkurencyjnej i osiąganiu postępów konieczna jest wiedza. Wiedza o tym, czego oczekują klienci, jakie są możliwości rozwiązywania problemów, jaka powinna być kolejność wprowadzania udoskonaleń. Ta wiedza jest w stanie zapewnić Ci sukces. Jak tę wiedzę osiągnąć?

Przedstawiona we wcześniejszym punkcie pętla sprzężenia zwrotnego pomaga przedsiębiorcy skoncentrować się na minimalizowaniu całkowitego czasu testowania nowych rozwiązań oraz wyeliminować wszelkie działania, które nie są absolutnie niezbędne z punktu widzenia poznawania i zaspokajania potrzeb klientów.

Budowanie biznesu zacznij traktować jako wielki eksperyment oparty na hipotezie. Fundamentalne są: hipoteza wartości i hipoteza wzrostu. Hipoteza wartości sprawdza czy produkt lub usługa jest w stanie zachwycić użytkowników natomiast hipoteza wzrostu sprawdza w jaki sposób nowi klienci będą dowiadywali się o produkcie lub usłudze. Zapomnij o pytaniu „Czy da się to zbudować”. Obecnie, we współczesnej gospodarce można zbudować prawie wszystko. Powinno się natomiast skupić na pytaniach „Czy należy budować ten produkt?” oraz „Czy i w jaki sposób na tym mogę zarobić?”. Dzięki wykorzystaniu eksperymentu metoda lean startup pomaga zweryfikować hipotezy, prognozując przyszłe zdarzenia.

Jak przejść przez ten schemat?

  1. Ustal pewien plan działania;
  2. po pewnym czasie zbuduj i wypuścić na rynek minimalnie satysfakcjonujący produkt;
  3. oceń poprawność założeń — weryfikując to z informacjami od klientów i wprowadź konieczne zmiany;
  4. wypuść na rynek nową, ulepszoną wersję produktu;
  5. powtórz cały proces.

PAMIĘTAJ! Porażka jest wbudowana w DNA przedsiębiorcy. Wyjdź do ludzi, do klientów.

Aby zweryfikować założenia biznesu, musisz już na etapie pomysłu wyjść z nim do ludzi i komunikować jego kluczowe funkcjonalności. Wdrażając nowe pomysłu, potrzebujesz intensywnych kontaktów z potencjalnym klientem już od samego początku, ponieważ musisz ich poznać i zrozumieć. Nie bój się dzielenia się pomysłami. Same w sobie są — bez urazy — niewiele warte. Dopiero ich egzekucja i zrozumienie potrzeb klienta jest elementem determinującym przewagę konkurencyjną. Eksperyment jest jednocześnie pierwszym produktem firmy — MVP. Ważne jest, by zadawać pytania “Czy chciałbyś kupić produkt / usługę XYZ, tylko wyegzekwować od niego chęć zostawienia danych, a nawet przedpłatę. Tylko to jest w stanie pokazać Ci faktyczne zainteresowanie.

Na czym polega Minimum Viable Product (MVP)?

Minimum Viable Product to, najprościej mówiąc, produkt minimalnie satysfakcjonujący. Co to znaczy i na czym polega MVP? Jest to wczesna wersja nowego produktu, często bardzo niedoskonała, która pozwala zweryfikować pierwsze hipotezy. Przede wszystkim chodzi o to, aby jak najmniej obciążając własną kieszeń, sprawdzić użyteczność swojego projektu.

W tradycyjnym podejściu poświęca się dużo czasu na zbudowanie idealnego produktu. Jednak prawda jest taka, że klienta nie interesuje, w jaki sposób powstaje produkt. Interesuje go wyłącznie to, aby produkt działał i spełniał określone funkcjonalności. Jak już wiesz, w metodzie lean startup chodzi o to, by jak najszybciej zweryfikować swoje założenia. Dlatego wypuszczasz produkt, który w podstawowym stopniu zaspokaja potrzeby, na których się skupiasz jako przedsiębiorca i pozwala Ci uzyskiwać informacje zwrotne.

Jaki powinien być MVP? Po pierwsze musi być użyteczny — taki, za który klient jest w stanie zapłacić. Nie istnieje natomiast miara złożoność MVP. Ma umożliwiać przejście całej pętli tworzenie — pomiary — uczenie się i włożenie w to minimalnej ilości wysiłku. Zastanów się, jakie klient ma potrzeby, czy ta wersja jest dość prosta do zrozumienia przez klienta oraz, czy rozwiązuje problemy klienta. Poniższy schemat pokazuje jednak istotę MVP. Musi być tak skonstruowany, by już od początku było wiadomo jaką wartość ma dać oraz od początku można z niego skorzystać.

MVP Lean Startup

W przeciwieństwie do tradycyjnej metodyki rozwoju produktu, który uwzględnia zwykle długi i dobrze zaplanowany okres inkubacji, celem MVP jest rozpoczęcie procesu uczenia się, a nie jego zakończenie. Celem MVP nie jest wyłącznie udzielenie odpowiedzi na pytanie o charakterze technicznym lub związane z projektem — pod tym względem różni się od prototypu lub testu koncepcyjnego.

Budowa MVP wiąże się z pewnym ryzykiem. Przedsiębiorcy bardzo boją się wypuszczać na rynek tak niedoskonały produkt i pokazać go odbiorcom, zwłaszcza gdy w głowie mają idealną wersję. To Ty jako twórca musisz zdecydować, gdzie jest ten punkt, gdy możesz już pokazać produkt światu. Zachęcam Cię jednak to nie opóźniania tego startu.

Jak może wyglądać prosty MVP?

Prosty Landingpage z informacją o produkcie / usłudze ze wbudowanym formularzem.

Reklama w Google Adwords lub Facebooku z zachętą do skorzystania z oferty.

Nagranie pokazujące funkcjonalności produktu wraz z możliwością zapisu na listę zainteresowanych.

Mapa aplikacji z wykorzystaniem statycznych grafik, pokazująca główne zadania.

Wszystko, co do tej pory zostało omówione, było jedynie wstępem. Jak masz plan, zbudujesz MVP i wypuścisz na rynek, musisz zdecydować co dalej. Czy wykonasz zwrot założeń, czy trwasz przy dotychczasowych działaniach? To w teorii wydaje się bardzo prostym pytaniem, w rzeczywistości spędza sen z powiek wielu przedsiębiorcom. Musisz zmierzyć i zdecydować, czy Twoja hipoteza była słuszna, czy robisz wystarczające postępy, czy musisz dokonać korekty kursu. Porażka jest jednak nieodzownym elementem procesu uczenia się. Nie istnieje żaden sposób, który pozwoliłby wyeliminować z przedsiębiorczości czynnik ludzki, a konkretniej elementy jak wizja, intuicja, czy subiektywna ocena sytuacji.

Na szczęście na początku liczba klientów jest na tyle niewielka, że pozwala Ci poświęcić więcej czasu na dopracowanie ich satysfakcji i weryfikację założeń poprzez rozmowy i analizę ich zachowań. Pamiętaj, że uczestnicy wczesnego rynku są bardziej skłonni wybaczyć niedociągnięcia i optymistycznie podejść do udzielania informacji zwrotnej. A udany zwrot stawia firmę na ścieżce prowadzącej do zapewnienia sobie rentownego modelu biznesowego.

Podsumowanie

Często wydaje nam się, że jeśli mamy pomysł na biznes, to mamy rację. Efektem są nietrafione inwestycje i porażki projektów. Niepowodzenia nie wynikają z braku kompetencji zespołu, mnogości funkcji i niskiej jakości produktu, ale ponieważ brakuje im klientów, którzy są skłonni zapłacić.

Aby z sukcesem wypuścić nowy produkt na rynek, musisz skupić się na potrzebach klienta. Z pomocą przyjdzie Ci metoda lean startup, która pozwoli Ci niskim kosztem (finansowym, czasowym i emocjonalnym) zweryfikować założenia i pomóc w decyzji czy warto tym tematem się zająć, czy odpuścić. Mówi się, że żaden biznesplan nie przetrwał pierwszego spotkania z klientem.

Nie bój się jednak wypuszczać na rynek niedopracowanego produktu. Często pierwszymi klientami są uczestnicy wczesnego rynku, czyli osoby, które podążają za nowinkami. Oni w znacznej części są bardziej skłonni wybaczyć niedopracowanie produktu. A zrobione jest lepsze od doskonałego. Bądź tolerancyjny wobec wszystkich błędów popełnianych przez Ciebie i Twój zespół po raz pierwszy i wyciągaj z nich wnioski. Mierzy wysoko, ale zacznij od małych kroków. Powodzenia!